U chorych na cukrzycę typu 1 dochodzi do zaburzenia funkcjonowania układu odpornościowego i limfocyty T CD8 nie odróżniają własnych białek chorego od obcych. Fragmenty proinsuliny, które znaczą powierzchnię komórek beta wysp trzustkowych, wyzwalają taką reakcję autoimmunologiczną.
Naukowcy podjęli próbę wyprodukowania szczepionki DNA, dzięki której można będzie wyłączyć tę specyficzną reakcję. Klasyczne szczepionki zawierają białka, które mają aktywować reakcję immunologiczną przeciwko konkretnemu patogenowi. Szczepionka na cukrzycę jest inna, bowiem zawarto w niej fragment DNA z genem kodującym proinsulinę. Po podaniu, ma ona pomóc stłumić, a nie wywołać odpowiedź układu odpornościowego organizmu.
Podczas testów klinicznych zastosowano 12-tygodniowy schemat szczepienia z metodą podwójnie ślepej próby. Po tym czasie badano poziom peptydu C we krwi pacjentów. Stanowi on część proinsuliny i jest on wydzielany przez trzustkę wraz z insuliną. W ten sposób dostaje się do krwiobiegu i pozostaje w organizmie człowieka tak długo, jak długo produkowana jest insulina.
Stosując szczepionkę DNA na cukrzycę typu 1, naukowcom udało się zmniejszyć ilość limfocytów CD8 atakujących peptydy komórek beta, a zatem w organizmach badanych utrzymać właściwy poziom peptydu C. Jednak wkrótce po zakończeniu terapii zaczęły zanikać efekty szczepienia. Oznacza to, że pacjent musiałby najprawdopodobniej stale otrzymywać kolejne dawki szczepionki.