W celu wypełnienia ubytku po usuniętych guzach nowotworowych i torbielach kości ortopedzi stosują standardowo dwie metody – autoprzeszczep lub materiały syntetyczne. Obie te metody mają jednak swoje wady. Przy autoprzeszczepie, kiedy lekarz pobiera fragment z innej zdrowej kości, ilość materiału jest ograniczona. Syntetyk natomiast nie integruje się tak łatwo z naturalną kością.
Nowością jest substytut kostny stworzony przez polskich naukowców z Zakładu Badawczo-Produkcyjnego Bioceramiki Instytutu Szkła i Ceramiki. Jest to mieszanina ceramiki i polimeru. Dzięki temu materiał jest tak elastyczny, że da się go kroić nożem, a przez to łatwo dopasować do żądanego kształtu i wielkości. Dzięki porowatej strukturze implantu nowotworzona tkanka kostna wrasta w niego swobodnie, tworząc już po kilku miesiącach silny kompozyt: implant-kość. Ponadto do takich implantów można dodawać potrzebne farmaceutyki, np. antybiotyki, co ułatwia i uskutecznia leczenie.