W powszechnej opinii osteoporoza kojarzona jest jako schorzenie kobiet i to głównie tych po menopauzie. W przypadku mężczyzn przeważa przekonanie, że oni nie chorują na osteoporozę. Tymczasem, dotyka ona w tej samej mierze mężczyzn jak i kobiety. Te ostatnie jedynie częściej chorują z powodu jej powikłań.
Przewaga populacji mężczyzn polega na tym, że z reguły mają większą masę kostną. Dzięki temu o ok. 7 lat później dochodzi u nich do złamań związanych z osteoporozą. U mężczyzn złamania kości występują też dwa razy rzadziej niż u kobiet.
Gdy jednak osteoporoza, która objawia się niską masą kostną i upośledzoną mikroarchitekturą tkanki kostnej już w pełni rozwinie się u mężczyzn, są oni dwa razy bardziej niż kobiety narażeni na zgon z powodu powikłań po złamaniach kości, do jakich często doprowadza ta choroba. Mężczyźni nie są w ogóle świadomi tego zagrożenia.