Odkąd odkryto sprawczą przyczynę zakażenia bakterią Helicobacter pylori (HP) w powstawaniu stanów zapalnych i wrzodów żołądka, do lamusa odeszły metody leczenia dietycznego i zalecenia ograniczania stresów. Aktualnie standardem jest stosowanie antybiotyków w połączeniu ze środkami zmniejszającymi wydzielanie kwasu solnego w żołądku. Niestety bakterie wytwarzają oporność na skuteczne wcześniej antybiotyki i są coraz trudniejsze do trwałego wyeliminowania.
Pojawiła się ostatnio szansa, że skutecznym rozwiązaniem będą szczepienia. Jak informuje czasopismo „Vaccine„, eksperymentalna szczepionka HelicoVax ma zapobiegać zakażeniu bakterią Helicobacter pylori, której obecność w żołądku sprzyja nie tylko wrzodom ale i rakowi. Doświadczenia na zwierzętach, przeprowadzone przez amerykańskich naukowców z Rhode Island Hospital, University of Rhode Island oraz firmy EpiVax, potwierdziły, że podawana donosowo lub domięśniowo szczepionka ogranicza kolonizację żołądka przez HP, przy czym próby donosowe były skuteczniejsze niż domięśniowe.