Zwykle nie zastanawiamy się nad tak oczywistymi i prostymi rzeczami jak nici chirurgiczne używane do szycia ran. Okazało się jednak, że i tam można wykorzystać wszechobecną elektronikę.
Pomysł był prosty – na jedwabiu lub tworzywie sztucznym umieścić malutkie czujniki krzemowe. Problem stanowiło tylko nadanie im odpowiedniej wytrzymałości i elastyczności, aby nie ulegały uszkodzeniu podczas szycia rany. Ostatecznie naukowcom z Uniwersytetu w Illinois udało się opracować takie „elektroniczne szwy”. Proces wytwarzania tych niezwykłych nici polega na chemicznym wycinania bardzo cienkich pasków krzemowych i nanoszeniu ich na jedwabne lub polimerowe włókna. Następnie umieszcza się na nich złote elektrody i nanoprzewodniki, a całość zabezpiecza żywicą epoksydową. Wszystkie te materiały są całkowicie bezpieczne dla ludzkiego organizmu, a obecnie z sukcesem zakończono testy na szczurach.
Nowe szwy dadzą możliwość monitorowania miejsca szycia poprzez pomiar temperatury okolicznych tkanek. W ten sposób możliwe będzie zarejestrowanie wzrostu temperatury podczas wystąpienia stanu zapalnego wskutek zakażenia rany. Obecnie można tego dokonać za pomocą zbliżenia czytnika, a niedługo bezprzewodowo na dalszą odległość. Takie „inteligentne” szwy mogą również podgrzewać ranę i skracać czas gojenia do 80%. Możliwe byłoby także umieszczenie w nich leków i zaprogramowanie dawkowania, a zatem wspomaganie procesu gojenia.