Naukowcy z John Kimmel Cancer Center zmodyfikowali genetycznie bakterię, która teraz niszczy guzy nowotworowe.
Wpadli oni na dość oryginalny pomysł. Bakteria Clostridium novyi występuje dość powszechnie w glebie. Czasem wywołuje zakażenia ran, powodując groźną zgorzel gazową, prowadzącą do rozkładu tkanek. Bakteria ta chętnie namnaża się w środowisku beztlenowym. Jak wiadomo, tkanki nowotworowe dzięki swojej aktywności metabolicznej zużywają duże ilości tlenu. Gdyby wprowadzić bakterie do wnętrza guza, gdzie praktycznie nie ma tlenu, mogłyby się rozwijać, rozkładając komórki nowotworowe.
Realizując pomysł, badacze dodatkowo zmodyfikowali genetycznie bakterię tak, aby mogła się rozwijać wyłącznie w środowisku beztlenowym. W ten sposób na zewnątrz chorej tkanki, gdzie tlenu jest pod dostatkiem, bakteria nie mogłaby się namnażać. Nazwano ją Clostridium novyi NT.
Pierwszym doświadczeniom poddano szczury, u których spowodowano rozwój nowotworu mózgu – glejaka. Następnie wprowadzono do guza nową bakterię, a po pewnym czasie tkankę mózgową poddano badaniom patomorfologicznym, które wykazały, że C.novyi NT niszczy guzy. W obserwacjach, leczenie przedłużało życie szczurów prawie dwukrotnie. Zachęceni dobrymi wynikami, naukowcy powtórzyli doświadczenie na psach. W 37,5% przypadków nowotwory zmniejszały się lub zanikały zupełnie.
Z kolei sukces badań na psach sprawił, że przeprowadzono pierwszą fazę badań klinicznych. Genetycznie zmodyfikowaną bakterię wstrzyknięto pacjentce, której guz się znacząco zmniejszył. Badania trwają nadal.