Naukowcy z Uniwersytetu Stanu Nowy Jork opracowali technologię wspomagającą radioterapię nowotworów złośliwych. Zaprojektowali nanocząsteczki z tlenkiem hafnu i wykorzystali fakt, że pod wpływem promieni rentgenowskich uwalniają one elektrony, skutecznie niszczące komórki nowotworowe. Pozwoli to zwiększyć skuteczność naświetlań guzów oraz zmniejszyć popromienne uszkodzenia zdrowych tkanek. Dzięki swojej mikroskopijnej budowie nanocząstki łatwo wnikają do komórek nowotworowych i niszczą je od środka, przy czym same nie zawierają leków.
Dalszym rozwojem tej technologii zajęły się europejskie firmy. Produkcję i opiekę nad badaniami przedklinicznymi objęła francuska firma Nanobiotix, jednak testy będą prowadzone w USA. Do pierwszych badań właśnie trafiły cząsteczki pod nazwą NanoXray, zawarte w preparacie pod kodową nazwą NBTX-IV, który wstrzykuje się dożylnie. Podane cząsteczki trafiają do guzów, gdzie są gotowe do aktywacji promieniami X. W przyszłości mają służyć do leczenia trudnodostępnych nowotworów: raka płuc i trzustki, guzów przerzutowych w mózgu.
Ciekawostki:
- w fazie testów klinicznych jest już analogiczna terapia NBTXR3, przeznaczona do walki z mięsakami
- w praktyce jest już terapia, w której odpowiednio spreparowane cząsteczki umieszcza się bezpośrednio w miejscu po usuniętym guzie, po czym naświetla promieniami rentgena
- obecnie testowana jest podobna technika, która wykorzystuje nanocząsteczki złota lub węgla, nagrzewające się po skierowaniu na nie fal radiowych odpowiedniej częstotliwości
- w USA nanocząsteczki traktowane są jako lek, natomiast w Europie uznawane są za urządzenia medyczne.