Nie dawno przytoczyłem artykuł tygodnika „The Lancet” na temat śmiertelności okołozabiegowej w Europie, w tym w Polsce (link). Zawarte w nim dane wzbudziły wiele wątpliwości i kontrowersji, co teraz spotkało się z odzewem.
Towarzystwo Chirurgów Polskich wystąpi do redakcji pisma o sprostowanie danych, z których wynika, że niemal co szósty polski pacjent umiera po operacji. Zdaniem polskich lekarzy dane są nieprawdziwe i krzywdzące. Zdaniem konsultanta krajowego ds. chirurgii, prof. Jana Kuliga, śmiertelność pooperacyjna w Polsce nie przekracza 1-1,2%, czyli odzwierciedla średnie dane europejskie. Po zebraniu danych od szpitali, które brały udział w badaniu, przygotuje on list do autora artykułu. W jego opinii, odpowiednim miejscem na sprostowanie wyników jest pismo naukowe, w którym ukazał się sporny artykuł.
Pismo do głównego autora artykułu z prośbą o sprostowanie wyników badania oraz list do redakcji pisma ”The Lancet” wysłał już dr Adam Mikstacki, polski koordynator krajowy omawianego europejskiego projektu badawczego. Jak tłumaczy, nie otrzymał on do wglądu artykułu przed jego publikacją, nie miał więc możliwości oceny i sprostowania danych dotyczących naszego kraju.
Z opinią środowiska lekarskiego zgadza się Ministerstwo Zdrowia. W związku z tym resort zdrowia zwrócił się do szpitali, uczestniczących w ankiecie przeprowadzanej na potrzeby publikacji o przekazanie danych, będących podstawą tych wyliczeń. MZ zwróciło się też do autorów z prośbą o udostępnienie zgromadzonych danych dotyczących Polski, które zostały wykorzystane w opracowaniu.